Propozycja na weekend

Klauzula informacyjna dot. przetwarzania danych osobowych na podstawie obowiązku prawnego ciążącego na administratorze. Szczegółowe informacje znajdują się w zakładce: Polityka prywatności.

PROPOZYCJA NA WEEKEND

(2 lub 3 dni rowerem po Puszczy Bolimowskiej)

Jest las.

W połowie drogi pomiędzy Łodzią a Warszawą, w samym sercu Polski, gdzie płaski krajobraz Mazowsza zda się trwać nieruchomo, gdzie niegdyś szumiały przepastne puszcze: Wiskicka, BolemowskaKorabiowska, Miedniewska Jaktorowska – ta od ostatniego tura – dziś rozciąga się puszcza, zwana Bolimowską. Przecięta doliną fantastycznie wijącej się i wciąż nieujarzmionej Rawki [1], przetkana wspaniałymi bujnymi łąkami, otoczona lichymi polami tworzy liczący ponad 23 tys. ha Bolimowski Park Krajobrazowy.

Teren to wciąż mało znany, a przecież wyśmienity do kilkudniowych wypadów, pieszych wędrówek, konnej jazdy, a przede wszystkim rowerowych wypraw. Kto raz tam zajrzy, będzie chętnie wracał, urzeczony przestrzenią, ciszą i malowniczym krajobrazem.

Wyprawę najlepiej rozpocząć w Łowiczu, skąd droga asfaltowa w kierunku Skierniewic prowadzi do odległej o 6 km Arkadii.

Trzeba co najmniej godziny, by oddać się błądzeniu po ścieżkach romantycznego parku, odwiedzić tajemnicze ruiny Przybytku Arcykapłana, Jaskini SybilliDomu Murgrabiego, Łuku GreckiegoAkweduktuCyrku Rzymskiego, sfotografować się na kamiennym sfinksie strzegącym Świątyni Diany. Jej białe kolumny i zdobiące portyk słowa Petrarki: „DOVI PACE TROVAI D’OGNI MIA GVERRA” („Tutaj odnalazłem pokój po każdej mej walce”) doskonale kontrastują z otaczającymi świątynię swojskimi lipami czy jaworami i porykiwaniem czarno-białych krasul, dobiegającym z okolicznych pól. Arkadyjski park, założony w 1779 r. przez Helenę Radziwiłłową stanowi dziś jedyny tak kompletnie zachowany w Polsce (i w Europie!) zabytek dawnej architektury ogrodowej!

Z Arkadii ta sama szosa, ocieniona zabytkową aleją lipową z 1770 r. wiedzie do odległego o 7 km Nieborowa; w połowie drogi otwiera się Bolimowski Park Krajobrazowy.

Nieborów, założony ponoć przez niejakiego Niebora przy starej, piastowskiej drodze łączącej Gniezno, Poznań i Łowicz z Bolimowem i Warszawą, słynie ze wspaniałego pałacu magnackiego. Jego ostatni dziedzic, książę Janusz Radziwiłł uczynił zeń przed wojną modną rezydencję, goszczącą dyplomatów i znanych artystów. Dziś jest to bardzo ciekawe muzeum wnętrz. Otaczający pałac ogród w stylu francuskim i park w stylu angielskim, wspaniała oś widokowa i duże stawy wciąż zachwycają swą prostotą i elegancją. Spośród licznych znajdujących się tam rzeźb szczególnie cennymi są cztery Baby – połowieckie rzeźby kultowe z XI wieku, których dotknięcie gwarantuje wszelką pomyślność i obfitość potomstwa.

Zmęczeni nadmiarem wrażeń turyści znajdą nocleg w Nieborowie lub okolicach – jest tam kemping, kilka hoteli i gospodarstw agroturystycznych. Mogą też – w miarę sił – „wyskoczyć” do odległego o 10 km Sromowa, gdzie znajduje się prywatne muzeum ludowe z obfitymi zbiorami rękodzieła użytkowego, rzeźb, strojów, powozów i całego trącącego myszką wiejskiego wyposażenia do niedawna jeszcze używanego.

Trasa dnia drugiego wiedzie starą dworską drogą wzdłuż alei lipowej, potem akacjowej, a potem drogą leśną aż do Siwicy.

Siwica to największa i najpiękniejsza spośród licznych (niegdyś) polan puszczańskich. Stanowi rezerwat przyrody i fragment obszaru Natura 2000 „Polany Puszczy Bolimowskiej” . Polany powstały przed wiekami za sprawą budników, prawdziwych leśnych ludzi, trudniących się przerobem drewna na popiół, potaż, węgiel drzewny, smołę, terpentynę i dziesiątki innych produktów. Zamieszkiwali budy – prowizoryczne kurne chatki (stąd tyle „Bud” w nazwach okolicznych wiosek). Nie pozostały po nich żadne zabytki, oprócz przekształconego krajobrazu, który dzięki temu sam stał się zabytkiem. Na Siwicę nie wolno wchodzić; obserwacji jej ciekawej flory i fauny (dziki, łosie, sarny, czasem samotny jeleń oraz ponad 100 gatunków ptaków) można z powodzeniem dokonać z drogi biegnącej jej północnym skrajem. Droga ta, zwana Traktem Łowickim prowadzi w kierunku południowo-wschodnim do skrzyżowania (w pobliżu b. gajówki Polesie) z Traktem Kozackim.

Jest to miejsce wielkiej decyzji – tu trzeba wybrać:

I – wariant średnio ambitny: dalszą jazdę wygodną Drogą Łowicką, z zachowaniem należytej czujności, zwłaszcza przy mijaniu dwóch wielkich dębów „u powieszonego”, na których umieszczono 5 kapliczek i 7 wianków dla skutecznego odpędzenia buszującego tam czarta. Po ok. 6 km pojawi się żółty szlak rowerowy, który prowadzi do Bud Grabskich, rozległej wsi letniskowej. Stamtąd ten sam szlak wiedzie do odległego o ok. 5 km przystanku kolejowego Skierniewice-Rawka.

II – wariant zdecydowanie ambitniejszy każe skręcić w lewo i Traktem Kozackim dotrzeć do Wólki Łasieckiej - starej puszczańskiej wsi, której ziemie kryją w sobie resztki licznego osadnictwa neolitycznego. Z Wólki, po opuszczeniu Parku, przejechaniu wiaduktem nad autostradą i minięciu starego murowanego budynku byłego folwarku (niestety już w runie), skręceniu w prawo za stawem ze sztuczną wyspą, na której niegdyś wznosił się dworek myśliwski księcia Radziwiłła, trasa biegnie polnymi drogami w kierunku widniejącego na horyzoncie białego kościoła w Bolimowie.

W czasach świetności (XVI w.) Bolimów, zwany wówczas Bolemowem należał do najwspanialszych miast Rzeczpospolitej, zaś Bolimowska Piła – największy tartak na Mazowszu dostarczała desek i belek do budowy Warszawy. Miasto, leżące na szlaku pielgrzymek do Rzymu (stąd zapewne w jego herbie muszle i laska pątnicza) słynęło z rękodzieła, a zwłaszcza malowania świętych obrazów i garncarstwa, które z biegiem czasu wypracowało swój własny styl, barwną ornamentykę roślinną i zwierzęcą, i charakterystyczną kremową polewę. Za udział w Powstaniu Styczniowym Bolimów utracił prawa miejskie.
O jego miejskiej przeszłości świadczy zachowany do dziś układ architektoniczny i dwa kościoły. Tradycje rękodzielnicze podtrzymuje Dom Kultury (papierowe kwiaty i wycinanki) oraz warsztat garncarki i kowalski.

Z Bolimowa, po przejechaniu mostu na Rawce (piękne łąki w dolinie rzeki!), rower sam już prowadzi asfaltową drogą przez Krasnów (dwór z ładnym parkiem) i Halin (ładny dworek) do Joachimowa-Mogił. Znajduje się tam Mauzoleum Niemieckie, w którym spoczywa ponad 6 tys. żołnierzy – w tym wiele ofiar samobójczego ataku gazowego z I wojny światowej [2] i ok. 2 tys. żołnierzy z II wojny, przeniesionych tu z cmentarzy warszawskich. Z Mauzoleum już tylko parę obrotów kół do polany Tartak Bolimowski, gdzie odpocząć w parkowej altance.

Z noclegiem w okolicy Bolimowa nie ma większego kłopotu..

Trzeci dzień - z Tartaku Bolimowskiego Traktem Bolimowskim można dojechać do stacji kolejowej w Radziwiłłowie lub, czując jeszcze trochę sił, skręcić (po 3 km) ostro w lewo w Trakt Miedniewicki zwany także Warszawskim. Prowadzi on przez uroczysko Wilczy Kierz, wieś Popielarnię, przecina autostradę i dociera do Miedniewic. Warto zwiedzić tam zespół kościelno-klasztorny, uważany za jeden z najcenniejszych zabytków barokowych Mazowsza. Znajdujący się w kościele kolorowany drzeworyt z 1674 r. czczony jako cudowny obraz Matki Boskiej Miedniewickiej przyciąga rzesze wiernych i jest celem lokalnych pielgrzymek (odpusty na Zielone Świątki, 1-2 sierpnia i 8 września). Z Miedniewic należy „jakoś” dostać się do Żyrardowa. „Jakoś”, gdyż plątanina dróg wiodących przez stare puszczańskie wsie: Prościeniec, Smolarnię, Franciszków, Antoniew, Hipolitów, Łubno, Tomaszew, Sokule (a w nim „Dwór Lucy” z serialu Rancho!”) daje tuzin możliwości [3]. Ci, którym rowery odmawiają już posłuszeństwa, mogą zjechać na południe do najbliższej stacji kolejowej w Jesionce (możliwość noclegu w domu parafialnym) lub Suchej Żyrardowskiej. Ci zaś, którzy mają ambicję wypełnić plan do końca, zafundują sobie trasę pokrętną ale nie będą tego żałować, gdyż takiej ilości starych chałup, przydrożnych krzyży, kapliczek, studni z żurawiami, drewnianych stodół, rozwalających się płotów, zdziczałych sadów, pięknych łąk i pasących się na nich koni nie uda im się prędko zobaczyć tak blisko Warszawy.

Adresy i kontakty:

  1. Muzeum w Arkadii i Nieborowie – Tel. 46 838 56 35, czynne: park w Nieborowie i Arkadii – od 1000 do zmierzchu (cały rok), pałac w Nieborowie – patrz: www.nieborow.art.pl .
  2. Muzeum w Sromowie – Tel. 46 838 44 72, czynne 01.III. – 31.X. w godz. 900 – 1700 (pn.- sob.) i 12 00- 1700 (niedz. i święta).

-----------------------------------------

[1] Rawka – rezerwat przyrody, RZEKA ROKU 2014 – I miejsce w ogólnopolskim konkursie klubu Gaja.

[2] Więcej na temat ataków gazowych z 1915r. – przy opisie Szlaku Nekropolii Wielkiej Wojny lub parkowa strona internetowa.

[3] Pomocna może być mapa Bolimowskiego Parku Krajobrazowego 1: 40 00, którą można otrzymać nieodpłatnie w siedzibie OT BPK

Opracowanie:. Stanisław Pytliński – OT BPK