Jak co roku wraz z nadejściem kalendarzowej wiosny każdy z nas wyczekuje nadejścia ciepłego powietrza, a z nim kolejnych przejawów budzącej się do życia przyrody. Dni stają się coraz dłuższe, a pogoda przypomina kalejdoskop, w którym zimno i wilgoć przeplatają się ciepłą i słoneczną aurą.
W jednej chwili wszystko pachnie wiosną i słychać śpiew skowronka, by za moment krajobraz wypełnił się chłodnym deszczem. Wszystkie te przemiany nie zatrzymują budzącej się do życia przyrody. Pierwsze kwiaty, nabrzmiałe pączki liściowe drzew i krzewów, odgłosy powracających z zimowisk ptaków są sygnałem do ruszenia w teren w poszukiwaniu oznak wiosny. Służba Przedborskiego Parku Krajobrazowego wraz z pracownikami Uniwersytetu Łódzkiego co roku w tym czasie monitoruje przedstawiciela wiosennej flory, sasankę wiosenną. Niestety od dwóch lat stanowisko tej rośliny w PPK nie posiada egzemplarzy kwitnących. Odnaleziono jedynie jej zielone części, a w kilku miejscach stwierdzono całkowite obumarcie rośliny. Z rozmów z pracownikami naukowymi wynika, że tendencja zamierania sasanki wiosennej ma charakter ogólnopolski. Jedną z hipotez tłumaczących to zjawisko jest zmiana warunków klimatycznych, a wraz z nią postępująca sukcesja roślin w otoczeniu sasanki, które wcześniej nie występowały na tych stanowiskach. Pozostaje jedynie mieć nadzieję na odrodzenie sie sasanki wiosennej w przyszłości. Stanowisko tej rośliny w PPK będzie w dalszym ciągu monitorowane.
(DS)