16 września obchodzony jest na świecie Międzynarodowy Dzień Ochrony Warstwy Ozonowej. Dzień ten został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 19 grudnia 1994 roku i obchodzony jest w rocznicę podpisania Protokołu Montrealskiego (1987) w sprawie substancji zubożających warstwę ozonową.
Ozonosfera jest warstwą ochronną bardzo ważną dla życia na Ziemi. Chroni przed promieniowaniem ultrafioletowym z kosmosu, które jest szkodliwe dla organizmów żywych. Dzięki niej jest możliwe życie na lądzie. Pochłania całkowicie promieniowanie UV-C, częściowo promieniowanie UV-B, a przed promieniowaniem UV-A chroni tylko w niewielkim stopniu. Ozonosfera, czyli warstwa ozonowa to powłoka zwiększonej koncentracji ozonu w stratosferze. Za obszar jej występowania przyjmuje się wysokości 10–50 lub 20–40 km nad poziomem morza. Najwyższe stężenie ozonu występuje na wysokości około 32 km nad powierzchnią Ziemi. Ozon stratosferyczny powstaje w wyniku działania światła ultrafioletowego Słońca na tlen atmosferyczny.
Ozon ulega zniszczeniu, gdy reaguje z cząsteczkami zawierającymi azot, wodór, chlor lub brom, niektóre molekuły niszczące ozon występują naturalnie, jednakże największe szkody wynikają z działalności człowieka. Ludzie wytworzyli inne substancje zubożające warstwę ozonową (w szczególności freony), doprowadzając do rozrostu dziury ozonowej.
W 1987 r. społeczność międzynarodowa podjęła w ramach tzw. Protokołu Montrealskiego szereg działań, których skutkiem miało być zredukowanie emisji do atmosfery substancji niszczących warstwę ozonową. Dzięki Protokołowi Montrealskiemu i jego późniejszym poprawkom, wprowadzającym dalsze ograniczenia w produkcji substancji szkodliwych dla ozonu, w ciągu kilku dziesięciu lat należy oczekiwać stopniowej regeneracji warstwy ozonowej. Wycofanie 99% substancji zubożających warstwę ozonową w ramach Protokołu Montrealskiego skutecznie dopomogło w ograniczeniu wzrostu efektu cieplarnianego poprzez udaremnienie emisji 135 miliardów ton równoważnika CO2 w okresie od 1990 roku do 2010 roku. Ponadto naukowcy stwierdzili, że dziura ozonowa nad Antarktydą jest coraz mniejsza, stężenia chloru pochodzącego z substancji zubożających warstwę ozonową w atmosferze osiągnęły maksimum ok. 2000 roku i następnie wskutek działań podjętych w Protokole Montrealskim zaczęły spadać i oczekuje się, ze ok. 2050 r. ich poziom powróci do poziomu z roku 1980.
Opr. D.WB.