Zbliża się zima, czy to czas, w którym nie znajdziemy już ciekawych gatunków grzybów?
Zimą większość organizmów „usypia”. Zwierzęta zmiennocieplne ukrywają się, a niektóre stałocieplne zapadają w sen zimowy. Sporo gatunków drzew i krzewów zrzuca liście, a zielone zostają tylko drzewa iglaste i zimozielone krzewy. W królestwie grzybów podobnie, zima nie jest najlepszym okresem dla tworzenia owocników, ale nie dla wszystkich gatunków. Wytężając wzrok dostrzeżemy, że las bez względu na porę roku tętni życiem. Niektóre grzyby potrzebują nadejścia przymrozków, aby zacząć się rozmnażać. Sztandarowym przykładem takiego gatunku jest płomiennica zimowa (Flammulina velutipes), jej żółtopomarańczowe kapelusze rzucają się w oczy na pniach drzew przykrytych białym puchem - śniegiem. Jest to smaczny grzyb jadalny, przez wielu grzybiarzy wyczekiwany, gdy podstawowe gatunki jadalne nie tworzą już owocników z powodu niskich temperatur.
Innym gatunkiem, któremu zima niestraszna to rzadki i zagrożony w skali naszego kraju stroczek leśny (Serpula himantioides). Wpisany jest na Czerwoną listę grzybów Polski o kategorii zagrożenia – rzadki (R). Tworzy rozpostarte owocniki, koloru żółtopomarańczowego. Rozrastając się na substracie (drewnie) powleka je niczym tapeta na ścianie. Posiada mocno pofałdowany hymenofor, który niekiedy przybiera wyjątkowo zadziwiające kształty. Jest saprotrofem rozwijającym się na drewnie drzew liściastych i iglastych (zwłaszcza na sośnie pospolitej).
W Parku Krajobrazowym Wzniesień Łódzkich odnotowano jego stanowisko w rezerwacie przyrody „Parowy Janinowskie” w powiecie brzezińskim. Jest to największy w województwie las bukowy. Z racji występowania tego rzadkiego gatunku w rezerwacie, miejmy nadzieję, że jego stanowisko nie jest zagrożone i w następnych latach zwiększy się ich liczba.
Tekst i zdjęcia: Sebastian Piskorski