Mewa czarnogłowa jest gatunkiem w Polsce skrajnie nielicznie lęgowy. Pierwszy przypadek jej lęgu w kraju odnotowano w 1981 roku. Od 1987 gniazduje w Polsce już corocznie wykazując tendencje do wzrostu liczebności.
W 2017 roku jej liczebność była oceniona na 44 pary i była najniższą w ciągu ostatnich 11 lat kiedy była monitorowana w ramach państwowego monitoringu ptaków rzadkich. Najwięcej stanowisk i par gniazduje na Dolnym i Górnym Śląsku oraz nad środkową Wisłą. Mewa czarnogłowa jest średniej wielkości ptakiem o długości ciała 36-38 cm oraz rozpiętości skrzydeł 100-105 cm. Jest trochę większa od naszej najpospolitszej mewy śmieszki do której jest też najbardziej podobna. Dorosłem ptaki się od śmieszki większą, czarną a nie czekoladowo brązową maskę na głowie, jaskrawoczerwonym dziobem z czarną plamką i białym zakończeniami skrzydeł. Ptaki młodociane przyprawiają większych problemów w oznaczeniu bo mogę być jeszcze mylone z młodymi mewami siwymi.
Podczas ostatniej wizyty nad zbiornikiem Sulejowskim mieliśmy przyjemność obserwować aż 4 osobniki tej rzadkiej u nas mewy. Po upierzeniu można przypuszczać, że były to ptaki w drugim i trzecim roku swojego życia ( ptaki w 3 roku życia są już bardzo podobnego do ptaków w szacie ostatecznej, ale na lotkach mają jeszcze czarne perełki). Najprawdopodobniej na zbiorniku nie zostaną na dłużej, gdyż od wielu już lat mewy na zbiorniku nie gniazdują kolonijnie, a właśnie w koloniach innych mew zwykle zakładają gniazda u nas mewy czarnogłowe. Prócz mew były też inne ciekawe ptaki pojawiły się już pierwsze rybitwy rzeczne, a wśród kaczek pływały jeszcze cyraneczki, cyranki i pojedynczy świstun.